CIASTO

• 600 g mąki pszennej
• szczypka soli
• 250 ml wrzącej wody
• 1 jajko
• 40g masła 

NADZIENIE

• 600g twarogu
• cukier z wanilią
• cukier puder - do smaku
• 1 jajko

WYKONANIE

Do wrzątku dodajemy masło i mieszamy do momentu jego rozpuszczenia. Mąkę wsypujemy do miski, dodajemy sól a następnie powoli dolewamy wodę z masłem jednocześnie mieszając składniki. Następnie dodajemy jajko i zagniatamy na gładkie ciasto. Ciasto można też wyrobić w maszynce do chleba na programie do makaronu. 

Ciasto przykrywamy ściereczką i pozostawiamy na 0,5h.

W tym czasie możemy przygotować farsz. Do miski wkładamy twaróg, cukier z wanilią, 2 łyżki cukru pudru i ucieramy widelcem do połączenia się składników. Próbujemy i ewentualnie dodajemy jeszcze cukru (kto co lubi ;)). Na końcu dodajemy jajko i znów mieszamy do połączenia się składników.

Gdy ciasto już odpocznie, ciasto dzielimy na około 4 kulki. Wykładamy pierwszą część na stolnicę, wałkujemy na duży placek o grubości około 2 mm. Następnie szeroką szklanką wycinamy kółka, na środek nakładamy łyżeczkę farszu, połowę długości brzegu smarujemy wodą (w ten sposób ciasto lepiej się nam sklei) a następnie składamy pieróg na pół i dobrze go sklejamy. Ja do tego robię jeszcze wianuszek, który nauczyła mnie moja babcia, ale jak ktoś nie chce, to nie jest on niezbędny :) Odkładamy pieróg. Czynność powtarzamy do wyczerpania ciasta. Gotowe pierogi najlepiej przykryć ściereczką żeby nie obsychały.

W dużym garnku gotujemy wodę (wodę solimy). Gdy woda się zagotuje, wkładamy pierwszą partię pierogów (około 15 sztuk). Ponownie zagotowujemy. Gdy pierogi wypłyną, gotujemy je na spokojnym ogniu jeszcze 2 minuty. Po tym czasie wyławiamy je łyżką cedzakową na durszlak, aby obciekła pierwsza woda a następnie na talerz. Tak samo gotujemy resztę pierogów. 

SMACZNEGO !